Sazerac Cocktail

Sazerac w Bugsy's Bar, Praha
Sazerac w Bugsy's Bar, Praha

Pod koniec czerwca 2008 roku Sazerac stał się oficjalnym koktajlem Nowego Orleanu. Jeśli chodzi o nasz piękny kraj nie znaleźliśmy jeszcze baru, który serwuje ten wybitny i historyczny koktajl. Podejrzewamy, że taka sytuacja spowodowana jest przez dwa czynniki. Po pierwsze nie można w Polsce kupić Peychaud Bitters. Po drugie nadal jest u nas ciężko zdobyć jakąkolwiek Rye Whiskeyczyli Żytnią Whiskey.

Historia tego koktajlu zaczyna się w połowie 19-ego wieku. Niejaki Antoine Peychaud twórca Peychaud’s Bitters prowadził aptekę we francuskiej dzielnicy Nowego Orleanu w latach 30-tych XIX wieku. Należy pamiętać, że w tamtych czasach bittersy były traktowane jako lekarstwo, na polepszenie trawienia i poprawę samopoczucia.

Antioine, oprócz bycia aptekarzem, fasycnował się również miksologią koktajli. Wieczorami, w swojej aptece spotykał się z przyjaciółmi, dla których wymyślał receptury koktajli. Jego specjalnością był drink na bazie francuskiego brandy (czyli koniaku), cukru, z odrobiną bittersów jego własnej produkcji.

W latach 50-tych XIX wieku, kolega Peychaudsa, Sewell Taylor, otworzył lokal który nazywał „Sazerac Coffee House”, w tamtych czasach coffee house nie koniecznie oznaczał kawiarnie. I tak też było w tym przypadku. Nazwa lokalu pochodziła od Sazerac de Forge et Fils brandy, której wyłącznym importerem był właśnie pan Taylor. Koktajl Antoina był tam popularnym drinkiem i stąd właśnie pochodzi jego nazwa.

Zmiana właścicieli tego przybutku spowodowała również zmianę w recepturze Sazerac’a. W 1873 Brandy zostało zamienione na rye i zaczęto dodawać absyntu do tego koktajlu. Przyczyn zmiany należy szukać we Francji walczącej z filokserą, która wyniszczyła całkowicie przemysł koniakowy w tym kraju, co spowodowało brak dostępności koniaku. Prawdopodobne jest również to, że klienci po prostu woleli rye whiskey w tym drinku.

Z powodu delegalizacji absyntu ten składnik został zastąpiony Herbsaint który jest również specjalnością Nowego Orleanu.

Zachęcamy do obejrzenia filmu, na którym Chris McMillian z Nowego Orleanu przygotowuje ten koktail.

Pamiętajcie, pijcie odpowiedzialnie.

Na Zdrowie!

Mint Julep

135 lat temu, w stanie Kentucky, w USA odbyła się po raz pierwszy wielka gonitwa, czyli Kentucky Derby . Te dwudniowe wydarzenie jest jednym z najważniejszych wydarzeń dla miłośników wyścigów konnych. Flagowym koktajlem derby jest Mint Julep. Co roku, podczas dwóch dni, przygotowywanych jest prawie 120,000 koktajli.

W Polsce Mint Julep nie jest popularnym koktajlem. Mamy nadzieję, że w niedługim czasie ta sytuacja ulegnie zmianie.

Mint Julep jest banalnie prosty i na tym polega jego urok. Podobnie jak do Mojito wystarczy trochę mięty (najlepiej pieprzowej), cukier (najlepiej puder), lód kruszony i bourbon. Polecamy Makers Mark lub Woodford Reserve .

Słowo julep najprawdopodobniej pochodzi od perskiego słowa „julab”, czyli woda różana, która była również używana do celów leczniczych.

Pierwsza udokumentowana wzmianka o tym czym jest Mint Julep pochodzi z książki wydanej w 1803 roku autorstwa Johna Davisa zatytułowanej „Travels of Four Years and a Half in the United States of America”. Można ją przeczytać oraz legalnie ściągnąć TUTAJ.

Nie wiadomo do końca kiedy bourbon stał się głównym składnikiem Mint Julep. Jerry Thomas w swojej słynnej książcepodaje przepis na bazie brandy. Możemy znaleźć również przepisy na „Gin Julep”, „Whiskey Julep”, „Pineapple Julep” oraz „The Real Georgia Mint Julep” z koniakiem i peach brandy.

Aby przekonać się jak proste jest przygotowanie Mint Julep polecamy obejrzenie poniższych filmów.

TUTAJ znajdziecie link do filmu z serii The Cocktail Spirit with Robert Hess.

Cheers!

Hot Buttered Rum

Zima nas zaatakowała, więc postanowiliśmy podać przepis na jeden z naszych ulubionych ciepłych drinków.

Hot Spiced (lub Buttered) Rum to banalnie prosta rzecz do zrobienia, rozgrzewająca oraz bardzo smaczna. Niestety mamy wrażenie, że ten trunek jest zupełnie nieznany w naszym kraju gdzie wciąż króluje herbata z prądem, która ma długie tradycje.

Wystarczy trochę cukru (polecamy cukier brązowy), ciemnego rumu (my polecamy Appleton Estate), parę goździków, laska cynamonu, gorąca woda i trochę masła. Na koniec świeżo starta gałka muszkatołowa.

Tradycja dodawania masła do ciepłych trunków sięga przynajmniej czasów króla Henryka VIII, w których niejaki Andrew Boorde polecał dodawanie masła do grzanego piwa jako lekarstwo na ból gardła. W czasach Samuela Pepyiego grzane piwo z cukrem i cynamonem zmieniło się z trunku leczniczego na bardziej rekreacyjny. Niestety ciężko jest określić kiedy mocny alkohol pojawił się w tej mieszance, ale niewykluczone, że miało to miejsce gdzieś w XVIII wieku we wschodnich Stanach Zjednoczonych. W 1862 roku Jerry Thomas umieścił przepis w swojej słynnej książce How to Mix Drinks, or The Bon Vivant’s Companion, który znajdziecie tutaj.

Poniżej już znany nam Chris McMillian demonstruje jak się przygotowuje Hot Butter Rum. Nie używa on gałki muszkatołowej, ale naszym zdaniem dodaje ona bardzo miły smaczek do całości.

Na Zdrowie!