100 na jednego – LAB (London Academy of Bartenders)

Mówią, że człowiek uczy się przez całe życie, a sama nauka wzbogaca. O ile ukierunkowanie się ku bogactwu prawie każdemu przychodzi z łatwością, tak z nauką bywa różnie. Pomimo wynalezienia wielu zróżnicowanych metod dostępu i przyswajalności jej, prawdopodobnie nadal nie odnaleziono takiej, która w 100% spełniałaby wszystkich oczekiwania. Napisałem ‘prawdopodobnie’ z uwagi na działalność jednej z londyńskich akademii…London Academy of Bartenders, w skrócie dźwięcznie zwana LAB-em. Jak to w każdej placówce edukacyjnej tak i tutaj nauka leje się strumieniami. Główny temat wykładów to miksologia, której towarzyszą również kierunki poboczne chociażby socjologia, gdyż jak to w naszej branży bywa nigdy do końca nie możemy być pewni z czego przepytają nas nasi goście.

LAB (London Academy of Bartenders)
LAB (London Academy of Bartenders)

Samemu miejscu można dobrze się przyjrzeć już z ulicy z uwagi na ogromną szklaną witrynę. Stojąc przy niej nawet przez myśl mi nie przeszło podrabiane usprawiedliwienia, bądź zgłoszenie braku stroju, którego to brak spokojnie zakwalifikowałby się do grupy dress to impress. Fakt niedużej powierzchni jeszcze bardziej utwierdził mnie, że tego wieczoru lada barowa to miejsce mojego przeznaczenia. Hoker zdobyty, teraz zaczynamy poszukiwanie pod barem haczyka na ubranie i tu na ratunek wychodzi coś w stylu wgłębień w które komfortowo można wsunąć odzienie, bądź w przypadku pań torebkę. Z uwagi, że są one na całej długości baru przypisuje je jako sukces designera, a nie dzieło przypadku. Wróćmy do właściwego tematu zajęć, bo barman czeka. No i przy tej wielkości karty trochę jeszcze będzie musiał z tym czekaniem zostać sam na sam. Menu to 34 strony z czego 20 z samymi drinkami. Miałbym im to za złe, gdyby tylko okazało się, że któryś z cocktaili chwilowo jest niemożliwy do przygotowania z uwagi na brak składników. Przyznam się, że nawet próbowałem takowy znaleźć, bezskutecznie- bar przygotowany.

LAB (London Academy of Bartenders)
LAB (London Academy of Bartenders)

Na początek, żeby nie przedłużać wziąłem soft drinka, a co tam nawet przy złym wyborze duże prawdopodobieństwo, że smakował będzie. Jedyne co mnie zaskoczyło to upewnienie się barmana czy zdaje sobie sprawę, że „Ginger ninja” jest bez procentów, a potem jego uśmiech na twarzy. Spojrzałem w kartę ponownie, a tam nazwa kategorii z której wybrałem mojego wojownika brzmi „Hall of lame”- stąd szydera wypływa. By w drugiej rundzie wstydu nie przynieść zacząłem studiować kolejne rekomendacje, tym razem już te z wkładką. Mój wzrok przykuł „Smokey the Bear”. Kompozycja miodu, imbiru i białka kurzego jaja „zadymione” pięćdziesiątką Ardbega oraz wędzona, gruboziarnista sól morska na rancie szkła. Puszystość i biały kolor cocktailu dodawały mu niewinności, ale też i tu ona się kończyła. Ta charakterna bestia towarzyszyła mi przy poszukiwaniu kolejnego rywala na trzecią rundę. Przepraszam drugą, bo przecież w oczach barmanów mój słynny Ninja to nawet do grupy sparing partnerów nie zostanie zaliczony. Swoją drogą ta wcześniej przerażająca wielkością karta drinków, stawała się powoli moją przyjaciółką i to nie przez mój jakiś dziwny fetysz, a przez zabawne, chwilami sarkastyczne cytaty, przydatne informacje i interesujące zdjęcia. Zaczynałem rozumieć sens jej otyłości, a ona odkrywała dla mnie kolejne swoje wdzięki, które objawiły się choćby w miodowo-figowym Collinsie. Wyżej przedstawione składniki połączone na kruszonym lodzie za pomocą Chivasa 12 dają niezłego longa i napędzają ochoty na więcej. Uwielbiam skakanie ze skrajności w skrajność, więc zacząłem szukać w karcie czegoś gorzkiego, wytrawnego, czegoś co nie zawierałoby owoców. I tu pojawił się problem. Cała konstrukcja karty oparta jest na świeżych owocach, puree bądź sokach. Wiem mogłem zapytać barmana. Sekundę przed tą myślą wypatrzyłem „Dutchy”- ego. Pomyślałem czemu nie przecież to właśnie Bols Genever i inne produkty tej marki zapełniały mojego facebook-a przez ostatnie tygodnie. Co kryje się w naszym holendrze? Owoc granatu, syrop malinowy i sok z cytryny na pewno budują jego owocowe body. Creme de violette oprócz kolorystyki w ciekawy sposób wzbogacił posmak drinka. Na ukoronowanie jak już wcześniej wspomniałem Bols Genever. Podane w shorcie na kilku kostkach lodu nie powalił, kto wie może kilka kropel bitersa by pomogło, ale to już niech pozostanie na zadanie domowe do przyszłego tygodnia.

Na początku felietonu napomknąłem o problemie przyswajalności wiedzy. Tą metodą i w tym przypadku wchłonąłem ją z łatwością…całym sobą.

P.S. Zapomniałbym; komisja edukacji na pewno nie pochwaliłaby napisów na drzwiach wejściowych do toalet: bastards i bitches.

Z barmańskim pozdrowieniem,

Piotr Sajdak

Zdjęcia: http://www.worldsbestbars.com/united-kingdom/london/soho-and-fitzrovia/lab-academy

ABSOLUT UNIQUE. Nowa limitowana edycja – niepowtarzalna jak Ty…

Absolut Unique
Absolut Unique

ABSOLUT ponownie znajduje się na ustach wszystkich fanów mocnych trunków i nietuzinkowych projektów! Jak przystało na markę, która wyznacza trendy, ABSOLUT wprowadza limitowaną serię pierwszej na świecie butelki, w której każda jest inna. ABSOLUT UNIQUE to aż (a może tylko…) cztery miliony butelek, z których każda ma niepowtarzalny wygląd i indywidualne wykończenie.

ABSOLUT UNIQUE to projekt dedykowany konsumentom z całego świata ceniącym wyjątkowość oraz niepowtarzalny charakter! Każdy z nich może znaleźć prawdziwie spersonalizowane opakowanie, które będzie odzwierciedlało jego osobowość. To także znakomity wybór dla kolekcjonerów szukających niekonwencjonalnych opakowań oraz propozycja na wyszukany, oryginalny prezent. Każda butelka w tej wyrazistej i wielobarwnej kolekcji ma inny kolor i wzór oraz swój niepowtarzalny numer etykiety, co daje konsumentom szansę wybrania prawdziwie unikatowego produktu.

Absolut Unique
Absolut Unique

Stworzenie limitowanej edycji ABSOLUT UNIQUE było olbrzymim wyzwaniem. Dzięki innowacyjnej technologii oraz kreatywności grupy Ardagh i The Absolut Company powstał projekt nadzwyczajny. Przez kilka miesięcy zespół opracował skomputeryzowany układ zaworów i sterowania, który automatycznie zmienia kolory i wzory, a także system losowego dodawania kontrastujących kolorowych rozprysków. Dzięki temu powstały aż cztery miliony jedynych w swoim rodzaju butelek ABSOLUT UNIQUE. Właśnie taki jest ABSOLUT – unikalny, wyjątkowy, kreatywny, a limitowane edycje to jego specjalność. Nowa seria bez wątpienia podbije serca tropicieli nowych trendów!

– ABSOLUT UNIQUE to niepowtarzalna koncepcja. Zjawiskowy rezultat końcowy został osiągnięty dzięki wysiłkowi, kreatywności i zaangażowaniu wielu osób. Każdy producent może wykonać kilka niepowtarzalnych produktów, a my produkujemy ich aż cztery miliony. Wszyscy konsumenci ABSOLUT’a są wyjątkowi i niepowtarzalni, dlatego chcieliśmy dać każdemu z nich jedyną w swoim rodzaju butelkę, odzwierciedlającą ich indywidualność – twierdzi Dorota Durakiewicz, Senior Brand Manager ABSOLUT VODKA w Pernod Ricard Polska.

Absolut Unique
Absolut Unique

Wprowadzeniu ABSOLUT UNIQUE będzie towarzyszyć wsparcie konsumenckie w punktach sprzedaży. W handlu nowoczesnym pojawią się materiały POS, a także specjalne ekspozycje nowej butelki. Ciekawe działania będą skierowane także do społeczności internetowej. Marka będzie szczególnie aktywna na fanpage-u ABSOLUTNI.

Nowa limitowana edycja w Polsce dostępna jest od marca 2013 roku. Agencją kreatywną odpowiedzialną za wsparcie w punktach sprzedaży jest IQ Marketing. Za działania Public Relations odpowiada Rc2 Raczkiewicz Chenczke Consultants.

Sugerowana cena detaliczna w hipermarketach: 39,90 pln za 0,7l.

absolutvodka.pl
facebook.com/ABSOLUTNI

Pamiętaj, pij odpowiedzialnie!

Na Zdrowie!

(Tekst i zdjęcia – materiały prasowe Wyborowa S.A.)

W marcu kobiety piją brandy!

Pliska Brandy
Pliska Brandy

Marzec jest miesiącem w roku, który przez zmienną aurę idealnie odzwierciedla kobiecą naturę. Marka Pliska brandy właśnie ten okres pragnie zadedykować wszystkim Paniom, które pragną czuć się wyjątkowo nie tylko w Dzień Kobiet! Przy pomocy łatwych w wykonaniu, ultrakobiecych drinków początek wiosny nabierze niezwykłego smaku z Pliska brandy!

Marcowa zmienna i przebojowa natura idealnie oddaje charakter kobiety, która lubi wyrafinowane, subtelne połączenia nowości z estetyką i wygodnymi rozwiązaniami. Dlatego też Paniom przypadną do gustu dwa oryginalne, łatwe do przygotowania drinki od Pliska brandy. Pliska Vanilla Sky na bazie Pliska Chocolate to delikatne połączenie czekoladowego aromatu z intensywną nutą wanilii. Fanki kawowych inspiracji skusi Pliska Espresso na bazie Pliska Coffee z dodatkiem głębokiego espresso i apetycznej szczypty cynamonu. Panie, preferujące wyrazisty smak brandy dojrzewającego w dębowych beczkach, odnajdą go w tradycyjnych butelkach Pliska 5-cio i 7 – io letniej!

Pliska Vanilla Sky
Pliska Vanilla Sky

Brandy Pliska przez cały marzec zaprasza do świętowania kobiecości w najlepszym jej wydaniu za pomocą estetycznych, praktycznych zawieszek dołączonych do wszystkich butelek Pliska. Na dodanych materiałach znajduje się prezentacja prostych i efektownych przepisów na bazie Pliska Chocolate oraz Pliska Coffee. Specjalnie przygotowane drinki idealnie nadadzą się na wyjątkowy czas w gronie najbliższych i pozwolą oddać się przyjemności chwili!

Sugerowana cena detaliczna wynosi 29,99 zł.

Tekst i zdjęcia: Ambra SA

Pierwszy konkurs barmański rozgrywany aż 130 metrów pod ziemią!

Bacardi Legacy Competition
Bacardi Legacy Competition

Już 18 lutego b.r., poznamy zwycięzcę polskiej edycji jednego z najbardziej znanych konkursów w środowisku barmańskim – Bacardi Legacy Competition. Trwające od kilku miesięcy zmagania mistrzów sztuki barmańskiej zakończy konkurs rozegrany w Wieliczce – aż 130 metrów pod ziemią! W finale uczestnicy zawalczą nie tylko o miano najlepszego, ale również o zaszczyt reprezentowania Polski podczas międzynarodowego finału w Puerto Rico. Wszystkim życzymy powodzenia!

Bacardi Legacy Competition inspiruje

Od ponad 150 lat marka Bacardi wyzwala kreatywność wśród barmanów na całym świecie. Produkowana w oparciu o doskonałą recepturę, o wybornym smaku, stanowi inspirację do tworzenia ponadczasowych koktajli. To główna idea konkursu Bacardi Legacy, który uchodzi za jedno z najważniejszych i najbardziej prestiżowych wydarzeń w branży barmańskiej. Projekt ma na celu wyłonienie prawdziwych mistrzów miksologii, ale służy także integracji środowiska barmańskiego z całego świata. W Polsce, trwające od kilku miesięcy zmagania zakończyły się wyłonieniem trzech finalistów, którzy już niebawem staną do rywalizacji o miano zwycięzcy polskiej edycji Bacardi Legacy. Rywalizacja była zacięta a poprzeczka postawiona bardzo wysoko. Barmani, którzy zostali zakwalifikowani do ścisłej czołówki konkursowej, mieli za zadanie przygotowanie autorskiej propozycji koktajlu na bazie rumu Bacardi Superior oraz znanego na całym świecie The Original Bacardi Daiquiri. Była to doskonała okazja, do sprawdzenia nie tylko barmańskich talentów kandydatów, ale także ich osobowości i umiejętności radzenia sobie w wyjątkowych okolicznościach. Zmagania barmanów cieszyły się ogromnym zainteresowaniem całego środowiska a wyjątkowa formuła konkursu zapewniała emocje na najwyższym poziomie – duch Bacardi towarzyszył wszystkim. Ostatecznie wyłoniono trzech finalistów, spośród których już niebawem wybrany zostanie zwycięzca polskiej edycji Bacardi Legacy Competition.

Szczęśliwcami okazali się: Jakub Kozłowski (koktajl Golden Punch), Mateusz Szuchnik (koktajl Peter Pan) i Rafał Nawrot (koktajl True Bacardi Desire). Kto okaże się najlepszy?

Duch Bacardi w każdym z nas

Bacardi to rum numer 1. na świecie. Produkowany z niezmienną od 1862 roku starannością biały rum klasy Premium, jest synonimem innowacyjności, najwyższej jakości i doskonałego smaku. Twórca marki, Don Facundo, od samego początku jej istnienia przykładał wielką wagę do receptury i sposobu produkcji. Tak jest do dziś, bowiem jego dziedzictwo kontynuowane jest przez kolejne, siódme pokolenie. Sekretnej receptury, opartej na składnikach najwyżej jakości, pilnie strzegą „Maestros de Ron”, czyli strażnicy sekretnej formuły Bacardi, dzięki czemu sztuka tworzenia Bacardi Superior przekazywana jest jedynie wybranym a jej opanowanie zajmuje dziesiątki lat. Znany na całym świecie znak nietoperza, symbol Bacardi, od 150 lat wywołuje

skojarzenia z najlepszymi imprezami i do dziś towarzyszy wszystkim miłośnikom doskonałej zabawy. To właśnie Bacardi Superior dał początek najbardziej znanym drinkom – Oryginalnemu Mojito (lata 1890) i Oryginalnemu Daiquiri (1898). Powszechnie wiadomo, że ogromną zaletą rumu Bacardi jest jego doskonale zbalansowany smak, dzięki czemu niezwykle łatwo poddaje się trendowi miksologii. Łatwość, z jaką trunek ulega wszelkim kombinacjom smakowym, wyzwala kreatywność nie tylko w barmanach, ale i konsumentach. Wystarczy butelka Bacardi Superior,dobry humor i przepis na drinka, by poczuć w sobie ducha Bacardi. Spróbujecie?

Odkryjcie w sobie ducha Bacaradi i podążajcie za nim. Dołączcie do nas na Facebooku – czekamy na Was: https://www.facebook.com/BacardiPolska

Pij odpowiedzialnie!

Tekst i zdjęcia: Bacardi – Martini Polska Sp. z o.o.

Szampańskie walentynki z Moët&Chandon

Moët Rosé Impéria
Moët Rosé Impéria

Co roku najbardziej uwielbiany szampan świata Moët&Chandon celebruje Walentynki w wyjątkowy, magiczny i uwodzicielski sposób. W tym roku z myślą o zakochanych marka stworzyła specjalny zestaw upominkowy Moët Rosé Impérial. Wyznaj miłość z Moët&Chandon!

Walentynkowy „Love Case” Moët&Chandon to szampański podarunek, dzięki któremu w urzekający sposób możemy przekazać bliskiej osobie walentynkową wiadomość i ozdobić butelkę w wyjątkowy sposób.

"Love Case" Moët&Chandon
„Love Case” Moët&Chandon

Moët&Chandon Rosé Impérial to jedna ze specjalności winnicy Moët&Chandon. Ta niezwykła kompozycja pełna aromatów truskawkowych, świeżego grapefruita i czarnego pieprzu uwodzi smakiem, czaruje i nadaje chwilom wyjątkowy charakter celebracji.

Wyjątkowe momenty z Moët Rosé Impérial pomoże także zachować w pamięci specjalna aplikacja dostępna na iPhone i iPad, na której walentynkowe zdjęcie z ukochaną osobą można udekorować własnym wyznaniem. Aby oznajmić swoją miłość całemu światu, fotografią można podzielić się na Facebooku lub wysłać mailem do swoich przyjaciół.

Zainspiruj się na stronie www.moet.com/rose. Szampańskich Walentynek!

Sugerowana cena detaliczna zestawu: 260 zł.

(Tekst i zdjęcia: Moët Hennessy Polska Sp. z o.o.)

Czasem trzeba się rozgrzać.

W tym roku zima zapowiada się bardzo gorąco. Już w styczniu w wyselekcjonowanych zimowych lokalizacjach, w których serwowany jest Jack Daniel’s, amatorzy smaku whiskey Old No. 7 mają szansę zdobycia oryginalnych zimowych akcesoriów z logo Jack’a.

Czasem trzeba się rozgrzać.
Czasem trzeba się rozgrzać.

Zimowa akcja Jack’a obejmie 200 lokalizacji w największych zimowych kurortach, takich jak Zakopane, Szczyrk, Karpacz czy Wisła. Każdy kto w wybranych barach, w których serwowany jest Jack Daniel’s, pokaże swój charakter zamawiając dwa drinki z whiskey z Lynchburga otrzyma dwa ogrzewacze do rąk.

Jack na gorąco.

Tennessee Heat
Tennessee Heat

Jack Daniel’s Tennessee Heat to drink doskonale podgrzewający atmosferę chłodnych wieczorów spędzanych samotnie w domowym zaciszu oraz rockowych nocy w gronie przyjaciół. To połączenie klasycznej whiskey Old No. 7 z łyżką miodu, przyprawione sokiem z cytryny i odrobiną cynamonu. Do wysokiej szklanki wystarczy wlać 40 ml Jack Daniel’s Tennessee Whiskey, dodać odrobiny miodu i soku z cytryny. Całość uzupełniamy gorącą wodą i dekorujemy laską cynamonu oraz skórką pomarańczy.

Hot Tennessee Toddy
Hot Tennessee Toddy

Jack Daniel’s Hot Tennessee Toddy doskonale rozgrzeje Cię w mroźne zimowe wieczory oraz dostarczy energii niezbędnej do karnawałowych szaleństw. Do wysokiej szklanki wlewamy Jack Daniel’s Tennessee Honey, dodajemy łyżeczkę miodu oraz odrobinę soku z cytryny. Uzupełniamy gorącą wodą i dekorujemy laską cynamonu.

JACK DANIEL’S PRZYPOMINA: PIJ ODPOWIEDZIALNIE
www.pijodpowiedzialnie.pl

Jack Daniel’s Polska na Facebooku.

Pamiętaj, pij odpowiedzialnie!

Na Zdrowie!

(Tekst i zdjęcia – materiały prasowe Brown-Forman Polska.)

*****

Jack Daniel’s: Destylarnia Jack Daniel’s jest najstarszą oficjalnie zarejestrowaną destylarnią w USA. Jej właścicielem był Jasper Newton Daniel, człowiek, który większość swojego życia poświęcił na doskonalenie procesu produkcji whiskey. Destylarnia zlokalizowana w miasteczku Lynchburg, w stanie Tennessee do dziś znajduje się w Narodowym Spisie Miejsc Historycznych USA. Są tam wytwarzane: Jack Daniel’s Old No.7 Tennessee Whiskey, Gentleman Jack i Jack Daniel’s Single Barrel. Dystrybutorem produktów marki Jack Daniel’s w Polsce jest Brown Forman Polska Sp. z o.o.

Polska Wódka określona ustawowo.

Polska Wódka
Polska Wódka

Polska wódka, której nowa definicja wchodzi właśnie w życie mocą ustawy, jest jedyną polską produktową marką globalną, cenioną od pokoleń na rynkach całego świata i jednocześnie silnie kojarzoną z Polską.

Oznaczenie geograficzne „Polska Wódka/Polish Vodka” odnosi się do wielowiekowej historii, tradycji, rodzimych surowców oraz jakości wódki wytwarzanej na terytorium naszego kraju. Stwarza to nowe możliwości budowania i umacniania wizerunku i nobilitacji tego – najbardziej rozpoznawalnego na świecie – polskiego produktu.

13 stycznia br. wejdzie w życie nowelizacja ustawy o wyrobie napojów spirytusowych definiująca polską wódkę jako tę produkowaną wyłącznie na terytorium Polski z ziemniaków albo tradycyjnych zbóż. Umożliwi to budowę wizerunku oraz ochronę ekonomicznych i prawnych interesów polskiej wódki w kraju i za granicą. Czym jest whisky dla Korony Brytyjskiej a szampan dla Francji, tym jest wódka dla Polski.

Przemysł spirytusowy jest jedną z najważniejszych gałęzi polskiego sektora żywnościowego. Ponad 90% tego przemysłu stanowi produkcja i dystrybucja wódek. W 2011 r. budżet państwa został zasilony kwotą 6,44 mld pochodzącą z podatku akcyzowego. Stanowi to ok. 11% wszystkich dochodów budżetowych osiąganych z akcyzy i plasuje pod tym względem rynek wódek na trzecim miejscu, zaraz po paliwach i wyrobach tytoniowych.* Niebagatelną wartość stanowi też podatek 23% VAT, którego wpływy do budżetu w 2011 r. wyniosły 2,9 mld zł. Ponadto proces produkcji polskiej wódki /od pola do butelki/ stwarza miejsca pracy i generuje dochody dla dziesiątków tysięcy osób: rolników, gorzelników, wytwórców opakowań, pracownikom transportu itp. Jednocześnie, dzięki polskiej wódce uzyskują przychody centra logistyczne, handel hurtowy i detaliczny, pracownicy hoteli, barów i restauracji.

Stowarzyszenie Polska Wódka pragnie szeroko informować interesariuszy o korzyściach wynikających z tej regulacji dla narodowego trunku oraz jego producentów i dystrybutorów. Po latach debat, dyskusji na forum branży spirytusowej, uzgodnień międzyresortowych, komisji sejmowych i senackich została przyjęta regulacja określająca warunki produkcji polskiej wódki. Polska wódka to nie jest jedynie napis na etykiecie, to forma nobilitacji odwołująca się do historii i tradycji sięgającej sześciu wieków. Jest to również odwołanie do kunsztu polskich gorzelników i producentów tego, najbardziej polskiego z polskich alkoholi. Polska wódka jest wreszcie synonimem jakości znanej i cenionej przez rzesze i pokolenia konsumentów w Polsce, Europie i na świecie. Odwołanie się do tradycji polskiej wódki skutkowało, co jest w pełni zrozumiałe, ograniczeniem bazy surowcowej do najbardziej tradycyjnych zbóż (żyto, pszenica, jęczmień, owies, pszenżyto) albo ziemniaków. Warunkiem istotnym jest, by surowce te wyrosły na polskiej ziemi oraz by w Polsce dokonał się tradycyjny proces przetworzenia i dostarczenia produktu konsumentowi. Tylko w takich warunkach powstawać może produkt o najwyższej jakości, posiadający swą historyczną tożsamość i niosący w sobie treści kultury narodowej, nie mający sobie równych w swojej kategorii na świecie.

Forum Polska Wódka a sprawa polska
Forum Polska Wódka a sprawa polska

Stowarzyszenie Polska Wódka – Polish Vodka Association od momentu swego powstania aktywnie i z sukcesem działa na rzecz promocji i ochrony interesów polskiej wódki na świecie. Zabiera głos na forach krajowych i międzynarodowych przybliżając wiedzę nt. Polski – kraju pochodzenia wódki.

Opierając się na wprowadzonej ustawie i jednocześnie działając w ramach swoich statutowych celów, Stowarzyszenie Polska Wódka – Polish Vodka Association opracowało Program „Polska Wódka” oraz podjęło inicjatywę zmierzającą do uwypuklenia walorów produktów, spełniających kryteria stosowania oznaczenia geograficznego „Polska Wódka/Polish Vodka” i opracowało serię oznaczeń słowno -graficznych, które odnoszą się do oznaczenia geograficznego „Polska Wódka/Polish Vodka”. Oznaczenia takie mogą być umieszczane na produktach spełniających kryteria ustawowe w celu podkreślenia waloru produktu i zagwarantowania spełniania przezeń kryteriów ustawowych. Uprawnionym do przyznawania praw do używania ww. oznaczeń jest Stowarzyszenie Polska Wódka – Polish Vodka Association (PVA). Prawo do używania oznaczeń może być przyznane każdemu producentowi, który zgłosi do PVA akces przystąpienia do Programu „Polska Wódka” i którego produkt spełniać będzie kryteria określone ustawą (szczegóły określa odpowiedni regulamin). Stowarzyszenie Polska Wódka przed przyznaniem prawa do używania oznaczeń ma możliwość weryfikacji składników i procesu produkcji. Raz przyznana gwarancja może być cofnięta jeśli producent nie spełnia warunków znowelizowanej ustawy. Pierwszymi markami, które uzyskały prawo do używania oznaczeń są wódki: Wyborowa, Pan Tadeusz i Luksusowa.

Forum Polska Wódka a sprawa polska
Forum Polska Wódka a sprawa polska

– Wódka to jeden z najbardziej rozpoznawalnych polskich towarów eksportowych na świecie. W 2011 r. wartość eksportu polskiej wódki wyniosła 131,8 mln euro. Tylko w pierwszej połowie 2012 r. na rynki zagraniczne trafiła wódka o wartości 65,8 mln euro. To wzrost aż o 8,4% w stosunku do pierwszej połowy 2011 r.** Polska wódka dzięki tradycyjnej recepturze opartej na krajowych ziemniakach i zbożach może wkrótce stać się na świecie tak rozpoznawalną marką, jak szkocka whisky czy francuski koniak – mówi Andrzej Szumowski, prezes Stowarzyszenia Polska Wódka.

* Biuletyn Statystyczny Służby Celnej, I-II kwartał 2012, Warszawa

** Raport Zespołu Monitoringu Zagranicznych Rynków Rolnych (FAMMU/FAPA)

Stowarzyszenie Polska Wódka – Polish Vodka Association (PVA) – organizacja zrzeszająca osoby, firmy i instytucje pragnące chronić tradycję oraz wartości związane z polskim przemysłem spirytusowym (www.pva.org.pl).

100 na jednego – The Graphic Bar

The Graphic Bar
The Graphic Bar

Nastały czasy w których to znalezienie biura turystycznego dającego dobrą cenę i gwarancje udanych wakacji jest dość utrudnione. Albo to lądujemy na obcej ziemi, ale już nikt po nas nie chce przylecieć, bądź agencja która jeszcze wczoraj zarzekała się, że ich etykieta to solidność, rzetelność i tradycja nagle okazuje się złudzeniem, które znika by zaraz pojawić się w zupełnie innym miejscu niczym spirytus z lewego źródła. Okazuje się, że i na to sposób można znaleźć.

The Graphic Bar
The Graphic Bar

W samym sercu Londynu, pomiędzy zatłoczonym Picadilly Circus i Carnaby Street kryje się w zielonym zaciszu ulica golden square, a pod jej numerem czwartym niepozornie wyglądający pałac-gin pałac. To tam od wczesnego południa do późnego wieczora można podróżować w nieznane pomiędzy ponad 200-stoma butelkami ginu z całego świata. Jak do każdej podróży do tej również należy się odpowiednio przygotować. Najlepiej zacząć od usadowienia się w jednej z wygodnych sof, porwania menu w formacie 3D i założenia na nos odpowiednich do niego okularów. Całą podróż uprzyjemnią nam również turystyczne przewodniki w postaci „Gin bible”. To w nich właśnie znajdziemy wszystkie historie związane z ginem, botanikami z nim powiązanymi i wiele innych przydatnych „turyście” informacji.

The Graphic Bar
The Graphic Bar

Za sterami Franciscus Sylvius, a pierwsze trajektorie lotu skierowane na matkę ginu Holandię. Tam wita nas „Zuidam”. Pomimo swojej ponad 400 letniej historii nadal tryska aromatem skórek słodkich pomarańczy i wanilią. Porywamy trochę jałowca do podręcznego i wracamy na wyspy brytyjskie odwiedzić naszego łącznika między holenderskim i angielskim stylem ginu. Old Tom z destylarni Hayman’s, bo o nim mowa to profesjonalne połączenie lukrecji, cynamonu oraz typowych dla jałowcówek: nasion kolendry i korzeni arcydzięgla. Pierwsze wzmianki o tej kategorii ginu pojawiają się przedstawiając go w postaci klasycznego Toma Collinsa. Tak też go próbujemy. Co na pewno urzeka w tej prostej kompozycji to kooperacja wody sodowej z wyżej wymienionymi aromatami. Każdy kolejny bąbelek wynosi je na wyżyny, wprost pod sam nos.

The Graphic Bar
The Graphic Bar

Wielka Brytania, Holandia… wciąż za zimno pomimo, że druga runda już za nami. Idąc za rekomendacją kelnerki wybieramy Afrykę. Czarny kontynent objawia się nam w postaci jednego z malowniczych ponczów. Serwowany w kilku-litrowej puszcze po farbie Whitley Neill gin pomimo, że jest wrzucony do dość obszernej grupy London Dry kryje w sobie dwie niepowtarzalne ingrediencje: owoce baobabu i kwiat dobrze nam znanego physalis-a. To wszystko zaokrąglone odrobiną brzoskwiniowego likieru i bitersa dopełnione tonikiem i pokryte szarego koloru sprayem pozwala nam ulokować się choć na chwilę pod promieniami wyimaginowanej krainy Stasia i Nel. To też najlepszy moment, aby przyjrzeć się bliżej nowoczesnym arcydziełom Jima Sharpa. Najbardziej zdumiewające z nich to kreacja Nowego Yorku w formacie 3D. Ulegając wpływom sztuki zamawiamy Cosmopolitan, ale nie takie tam zwykłe. Jak na prawdziwy gin palace przystało znaleźć tu można w liście cocktaili dział „Ginspiration” i to właśnie z tej rubryki zamawiamy gin cosmo, odrzucając na bok takie pyszności jak Caipirinha na bazie Bols Genever czy Mint Julep z mniej znanym w Polsce ginem w przepięknej ceramicznej butelce o nazwie AV Wees Amsterdamsche Oude. Gin cosmo dociera i zostaje rozłożone na czynniki pierwsze. Po odkryciu pierzyny z olejków eterycznych cytryny, przyłapaliśmy Bombaya z Triple Sec-iem polanych kilkoma kroplami grenadyny. Nie wiem jak ten romans odbije się na przyszłości tego ginu, jedno jest pewne zdrowie ich trzeba wypić. Shoty- wybór niewielki, ale znów wyłapujemy nutkę kreatywności. Typowe pytanie z tej kategoriiw UK to: ”Czy serwujecie może Jagger bomb?”. Odpowiedź- nie mamy- w lokalu tej klasy pojawić się nie może, a styl zachowany być musi. Zapewne stąd wziął się pomysł na tonic bomb. Idea serwowania taka sama jednak tyle, że do shota wędruje mocno zmrożony Haymans 1820 gin liqueur., a w highball-u już czeka na niego niewielka porcja Schweeps-a.

Seria kilku drinków daje się we znaki, a choroba lokomocyjna w przypadku tego typu wycieczek dość często spotykana. Recepta na sukces to uregulować rachunek i udać się w stronę domu. Jejku, ale to podróżowanie potrafi zmęczyć człowieka.

*Korzystając z okazji, artykuł ten chciałbym zadedykować jednemu z członków naszej rodziny barmańskiej. Marcin Ignacak -bo o nim mowa- to on jako pierwszy sprowadził dawno temu w bramy naszego przepięknego miasta jakim jest Kraków kilka butelek ginu Tanqueray. Wtedy nawet nie wiedziałem jaka jest poprawna wymowa nazwy tego produktu.

Z barmańskim pozdrowieniem

Piotr Sajdak

Wyborowa Smaki Świata – Zdobywcą prestiżowych nagród GRAND GOLD oraz GOLD w konkursie MONDE SELECTION 2012!

Wyborowa Smaki Swiata
Wyborowa Smaki Swiata

Wyborowa Smaki Świata już po 4 miesiącach obecności na rynku zdobywają najwyższe trofea! Nowatorskie receptury Wyborowa Lime&Mint Cool, Wyborowa Citrus Squeeze oraz Wyborowa Ginger Bite zostały docenione przez jury konkursu Monde Selection i zdobyły najważniejsze nagrody w swojej kategorii. Grand Gold przyznano Wyborowa Lime & Mint Cool oraz Wyborowa Ginger Bite. Z kolei smak Wyborowa Citrus Squeeze został odznaczony nagrodą Gold.

Wyborowa to marka wielokrotnie nagradzana i wyróżniana. Jest serwowana w najlepszych barach
i restauracjach na całym świecie i podbija serca nie tylko Polaków ale także obcokrajowców. Tym razem zachwyciła jury Monde Selection – International Institute for Quality Selections. Konkurs odbywa się nieprzerwanie od 1961 roku, a sam Instytut jest najbardziej reprezentatywną, niezależną organizacją badającą jakość produktów żywnościowych z całego świata. Nadrzędnym kryterium decydującym o opinii o produkcie w poszczególnych kategoriach jest „jakość smaku”. Wszystkie zgłoszone produkty poddawane są w ramach konkursu szczegółowym badaniom laboratoryjnym i organoleptycznym przez komisję niezależnych ekspertów.  Przez 50 lat istnienia Instytut zgromadził w swoim jury doborowych specjalistów m.in. mistrzów kulinarnych nagradzanych prestiżowymi gwiazdkami czerwonego przewodnika Michelin’a, naukowców i wykładowców uniwersyteckich, ekspertów żywieniowych czy też światowej klasy enologów i sommelierów.

– Wyborowa Smaki Świata to odpowiedź marki na najnowsze trendy konsumpcji, dlatego nie kryjemy dumy i ogromnej satysfakcji z nagrody. Warianty smakowe są skierowane nie tylko do młodych ludzi poszukujących najlepszych imprezowych smaków ale także do dojrzałych konsumentów ceniących mocne trunki w nowym innowacyjnym wydaniu. Dzięki decyzji jury Monde Selection celebrujemy kolejne w historii marki Wyborowa medale. Wyróżnienia w tak prestiżowych konkursach są dla nas i dla naszych konsumentów potwierdzeniem, że Wyborowa kreuje trendy. Wyborowa Smaki Świata bardzo szybko zdobyły serca konsumentów, a ich sprzedaż przekroczyła nasze oczekiwania – twierdzi Maria Spuz-Szpos, Group Brand Manager Domestic Vodkas, Pernod Ricard Polska.

Zapraszamy na Fan Page marki Wyborowa na Facebook’u: www.facebook.com/wyborowapolska

Pamiętaj, pij odpowiedzialnie!

Na Zdrowie!

(Tekst i zdjęcia – materiały prasowe Wyborowa S.A.)

Polska wódka ma złoto

Jęczmienna Żołądkowa Gorzka
Jęczmienna Żołądkowa Gorzka

Jęczmienna Żołądkowa Gorzka wyraźnie przypadła do gustu międzynarodowym znawcom wódek czystych. Sędziowie Monde Selection najbardziej renomowanego instytutu badającego jakość nie mieli wątpliwości co do walorów wódki z Lublina i przyznali jej złoty medal.

Eksperci, sommelierzy, profesorowie nauk o żywieniu, którzy od wielu lat oceniają alkohole w najważniejszym konkursie jakości od ponad 50 lat organizowanym w Belgii badali Jęczmienną Żołądkową na tle ponad dwustu innych wódek czystych z całego świata.

Procedura degustacyjna opiera się na analizie sensorycznej testowanego produktu, którego jakość mierzona jest na trzech poziomach.
Oko – określenie intensywności, klarowności i ogólnego wrażenia
Usta – określenie smaku
Nos – określenie bukietu i aromatu

Tylko najwyższe wskaźniki na wszystkich poziomach pozwalają jurorom na przyznanie złotej lokaty – wyróżnienia za doskonałą jakość.

Producent wprowadzając na rynek Jęczmienną Żołądkową Gorzką wyznaczył tym samym nowy standard na półce wódek ekonomicznych. To pierwsza na polskim rynku wódka produkowana w stu procentach z ziaren jęczmienia. To właśnie to szlachetne zboże i staranny proces produkcji gwarantuje naturalny i łagodny smak tak wysoko oceniony przez międzynarodowych znawców smaku i jakości.

*Powołany w 1961 roku Instytut Monde Selection to najstarsza na świecie organizacja, której misją jest badanie jakości produktów konsumenckich. Znak jakości, przyznawany przez całkowicie niezależne, profesjonalne jury, którego członkowie pochodzą z całego świata. Każdego roku badane jest prawie 3 tys. produktów pochodzących z ponad 80 krajów.

Pamiętaj, pij odpowiedzialnie!

Na Zdrowie!

(Tekst i zdjęcia – materiały prasowe Stock Polska.)